• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejska "alkobudka" stanie na Przeróbce

Katarzyna Moritz
7 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przetestowaliśmy miejski alkomat na Przeróbce
Tak wygląda pierwszy automat do alkotestów. Za około miesiąc stanie on w sklepie na Przeróbce. Tak wygląda pierwszy automat do alkotestów. Za około miesiąc stanie on w sklepie na Przeróbce.

W niewielkim sklepiku na Przeróbce stanie pierwsza miejska "alkobudka". Wrzucając do automatu żeton, odbierzemy darmowy alkotest i będziemy mogli sprawdzić np. czy możemy prowadzić auto.



Korzystasz z alkomatu, gdy nie jesteś pewien/pewna swojego stanu?

Z alkomatu, przynajmniej teoretycznie, można skorzystać w każdym komisariacie policji. Często też test można wykonać za niewielką opłatą w niektórych pubach lub klubach.

Wkrótce w Gdańsku pojawi się jeszcze pierwsza miejska "alkobudka". Trafi ona w ciągu miesiąca na Przeróbkę, bowiem na pomysł postawienia takiego automatu wpadli radni akurat tej dzielnicy. Niedawno został on zaakceptowany przez radnych miasta z komisji spraw społecznych i ochrony zdrowia. Realizacją zakupu urządzenia zajęło się Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień. Jego koszt, wraz z zapasem 250 alkotestów, to niespełna 3,5 tys. zł.

- Chodzi o to, by mieszkańcy naszej dzielnicy, zamiast jeżdżenia na komisariat na Stogi, mieli bliżej miejsce, gdzie będą mogli sprawdzić trzeźwość następnego dnia np. po uroczystości - wyjaśnia Elżbieta Żmijewska, przewodnicząca Rady Dzielnicy Przeróbka. .

Pierwotnie myślano, by automat ustawić na przystanku tramwajowym, nieopodal biletomatu. Podjęto jednak decyzje, że trafi on do niewielkiego sklepiku przy ul. Siennickiej zobacz na mapie Gdańska, który jest otwarty od godz. 6 do 24. Co istotne, alkomat będzie można uzyskać za darmo, wrzucając tam żeton, który wyda nam obsługa sklepu. Test będziemy mogli wykonać w dogodnym dla nas momencie.

Po półrocznej obserwacji zostaną podjęte decyzje, czy kolejne "alkobudki" staną też w innych dzielnicach Gdańska.

Opinie (135) 3 zablokowane

  • Alkobudki (11)

    ...czyli takie kulturalne toi toi-e ? ;)

    • 55 11

    • Piles? nie jedz (2)

      Nie piles?wypij

      • 16 0

      • Niektórzy to jadą po alkoholu w tramwaju. Czasem tak mocno, że nie da się wywietrzyć.

        • 19 0

      • a Kiedy stanie w UM?

        • 5 3

    • (2)

      co ma wspólnego toi toi z alkobutką? czemu takie ameby umysłowe mają dostęp do internetu

      • 7 7

      • Alkobudka?

        A ja durny myślałem, że tam po wrzuceniu żetonu się kielicha dostanie...

        • 13 3

      • AlkobuDką matole

        • 0 0

    • Nie. Alkobudki, to nie toitoie. Pamiętaj! W alkobudkach się dmucha a nie sika.

      • 3 1

    • (1)

      Pytanie, czy wolisz zapach fekaliów, czy wymiocin. :P

      • 5 2

      • wole takiego dobrze wyrosnietego brązowego stolca

        • 2 0

    • kurde a myslalem ze powstanie taka budka

      w ktorej legalnie bedzie mozna sie napic :)

      • 3 1

    • A co z budkami w których można zrobić kupke?

      dalej nie będzie i wszyscy będą sr_ć pod płotem?

      • 0 0

  • Alkotestery (3)

    Sam fakt, że jest takowe urządzenie w okolicy daje mądrym obywatelom świadomość dobrowolnego sprawdzenia samego siebie.
    Nie ustrzeżemy się przed na dal wzrastającym odsetkiem kierowców, którzy ignorują swoje zdrowie jak i innych obywateli.

    • 32 12

    • głupotki... (1)

      skąd te twoje majaczenie? Jakie odsetki niby wzrastają? Jeśli piszesz o bezpieczeństwie na drogach w Polsce, to jest z roku na rok coraz lepiej. Jeśli o pijanych kierowcach, to nie dość że jest poprawa, to jeszcze te odsetki pijanych i pod wpływem są poniżej 1% przy kontrolach. A żeby bardziej spektakularnie można było ogłosić wyniki kontroli to jeszcze się do statystyk dorzuca rowerzystów. Problem pijanych kierowców w Polsce jest rozdmuchany.
      Co nie znaczy, że ta budka jest dobrym pomysłem. Niestety niewiele zmieni, bo jak ktoś ma w czubie, to się dobrowolnie nie przebada.

      • 11 3

      • prawda

        To fakt jest chyba coraz lepiej. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nieco podniesiono dozwolone promile, do średniej europejskiej. Z drugiej strony ludzie kupują alkomaty. Jeżeli kupisz dobry, np. alkohit, to masz pewność, kiedy możesz jechać, bo bardzo często owi pijacy za kierownicą, to osoby, które mają odrobinę za dużo promili we krwi. Alkomat, podobnie jak gaśnica powinien być obowiązkowy. A z jeszcze innej beczki, ludzie coraz częściej dzwonią na policję, jak widzą podejrzanie poruszający się samochód.

        • 0 0

    • Jolu, a może nia na dal, lecz w dal?

      Na przykład skok.

      • 4 2

  • I tak w końcu będzie jak z inną budką. (3)

    Tą z Misia.

    • 20 2

    • I tu się mijasz z prawdą, prawda...

      Budka ta stoi w sklepie, więc nikt nie popsuje, bo harcerze pilnują. Czuwaj.

      • 6 1

    • Dobrze, że budka nie zapamiętuje wyników

      bo by miejscowa klientela zabrała się za bicie rekordów :-)

      • 7 1

    • ona jest nieczynna ta budka

      https://youtu.be/Fj2fPOdOzS8

      • 1 0

  • Już myślałem, że całodobowy, samoobsługowy monopol.

    Chyba czuję jak mi wóda zejdzie, badać się nie muszę, żeby wiedzieć, że czas na kolejną flaszkę.

    • 69 7

  • Słuszna koncepcja . Taka budka w każdej dzielnicy. (2)

    • 58 11

    • A ja żądam podgrzewanego chodnika pod domem, bo nie mam ochoty odśnieżać.

      • 11 8

    • Od koncepcji to tutaj jestem ja

      • 6 6

  • (4)

    Za darmo, czyli jak zwykle z naszych podatków. Rozumiem, że chodzi tutaj o wsparcie ubogiej części społeczeństwa, której nie stać na zakup bardzo drogiego alkotestu na stacji benzynowej? Myślę że taniej byłoby zasponsorować takim jednostkom bilet na tramwaj.

    • 62 14

    • (1)

      a potem na trojmiasto.pl 'pijany przyjechal autem na stacje przebadac sie'

      • 11 2

      • Rozumiem że jest to ciekawszy nius niż "pijany przyjechał na alkobudkę przebadać się"?

        • 4 1

    • to jest zwyczajna standaryzacja zachowań typu "piłem, może moge jechać"

      i to wprowadzana odgórnie. Jeżeli standardem ma być takie myślenie, to jest po prostu ukłon w stronę żulerni, i jak ktoś słusznie poniżej napisał, ukłon za który płaca niepijący. Rozumiem ideę, ale obawiam się że taki "znak sygnał" jeszcze bardziej spopularyzuje chlanie i wsiadanie za kółko na lekkim rauszu.

      • 3 1

    • Znając "januszy biznesu", ktoś zgarnie wszystkie żetony (sam lub z pomocą okolicznych żulków) i te darmowe alkotesty sprzedawać zacznie! Dlaczego akurat w prywatnym sklepie?! Równie dobrze można było tą budkę przy miejskiej bibliotece lub szkole postawić. Miejsc jest pełno i to z możliwością całodobowego skorzystania. Wystarczy pomyśleć, a nie wstawić do prywaciarza (któryś z radnych ten sklep prowadzi?) i być zależnym od kaprysu obsługi czy da żeton, czy wciśnie kit że nie ma.

      • 2 3

  • Żeby tylko ta budka nie wybuchła od promili, (4)

    Przeróbka, Stogi, tam opary alkoholu unoszą się zamiast smogu.

    • 83 26

    • (2)

      A w jakiej dzielnicy Waść zamieszkujesz?Chciałbym wiedziec gdzie zamieszkuje kwiat narodu polskiego .

      • 14 0

      • Na Olszynce

        • 3 3

      • Nie na Olszynce, ale na Przymorzu,

        nie mówię, że tu trzeźwość zawsze i wszędzie, ale nie tak wybitnie jak w tamtych rejonach.

        • 4 11

    • Jak wszędzie

      • 0 0

  • (7)

    Dlaczego niepijący mają sponsorować pijących i płacić na nich.

    • 57 16

    • Socjalizm pełną gębą. Samochodziarze z kapitalistów już dawno się zamienili w roszczeniowców: darmowe autostrady, parkingi, alkotesty... Może za niedługo darmowe paliwo i OC, a potem naprawy i zakup pojazdu?

      • 8 9

    • dlaczego nie mający nowotworów mają sponsorowac tych co maja (1)

      ...taki poziom ma twoje pytanie

      • 13 9

      • To proszę uzasadnij słuszność swojej tezy.

        • 3 6

    • Jeśli nie pijesz, to nie sponsorujesz. Pijący sponsorują sobie sami - w podatku akcyzowym.

      • 16 3

    • Hej, to mój nick!

      • 1 3

    • Dlatego niepijący mają sponsorować, bo najczęściej niepijący są ofiarami.

      • 5 0

    • A dlaczego Ci co nie mają dzieci, sponsorują 500? Głupie gadanie

      • 1 0

  • trzeba chlać chlać chlać (2)

    i nie dopuścić do kaca :)))

    • 34 2

    • Szontor!!!

      • 0 0

    • Nortosz

      I jeszcze raz norrtosz ;))

      • 0 0

  • Strata kasy (4)

    15 min spacerkiem na komisariat na Stogach, a tramwajem 5 minut.

    • 9 26

    • A samochodem?

      • 13 0

    • na ostrym kacu to jak wyprawa na biegun (1)

      • 10 0

      • Na ostrym kacu się nie jeździ. Nie ma sensu się badać.

        • 6 2

    • Komisariat na Stogach właśnie się pakuje. Przeprowadzają się do nowego super komisariatu na Wiesława. Tam zamiast alkobudki będzie alkosalon, kanapy do odpoczynku, sok z ogórków gratis, luksus aż warto się napić.

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane